fbpx
AUTOR: Marek Golec

Dlaczego przedsiębiorca ma lepiej?

Kto może płacić nieopodatkowanymi pieniędzmi?

Nabywając różnego rodzaju towary i usługi mające związek z prowadzoną działalnością gospodarczą, przedsiębiorca płaci za nie pieniędzmi nieopodatkowanymi.

 

Natomiast pracownik płaci za zakupy pieniędzmi po ich opodatkowaniu. Wynika to z faktu, że jego wypłata została uszczuplona o podatek dochodowy i składki ZUS. Otrzymuje on pensję w wysokości zaledwie ok. 60% kosztu jego zatrudnienia i z tego, co mu zostało po opodatkowaniu i oskładkowaniu, robi zakupy.

 

Zjawisko płacenia nieopodatkowanymi pieniędzmi w przypadku przedsiębiorcy generalnie polega na tym, że otrzymuje on przychód, który nie podlega od razu opodatkowaniu, ponieważ nie nadszedł jeszcze termin zapłaty zaliczki na podatek dochodowy. W tym samym miesiącu czy kwartale za te pieniądze może kupić różne towary lub usługi, które są związane z jego firmą i wpisać te wydatki w koszty.

 

Innymi słowy, przedsiębiorca robi zakupy za pieniądze, które nie zostały uszczuplone przez podatki.

Trzy poziomy opodatkowania u przedsiębiorcy

Przewaga przedsiębiorcy na pierwszym poziomie opodatkowania

Przedsiębiorca pomniejsza swój dochód o wysokość wspomnianych wyżej kosztów, a co za tym idzie, pomniejsza również podatek. Jest to przewaga na pierwszym poziomie opodatkowania, czyli na poziomie podatków dochodowych, w stosunku do pracownika, który ma niewielkie ustawowe koszty uzyskania przychodów.

 

Zagadnienie trzech poziomów opodatkowania zostało szczegółowo omówione w artykule Jak działa system podatkowy?.

 

Wyjątkiem od przytoczonej powyżej reguły jest m.in. sytuacja, kiedy właściciel firmy rozlicza się ryczałtem, który jest wyliczany na podstawie przychodu a nie dochodu.

 

Oprócz możliwości księgowania wydatków firmowych jako koszty, przedsiębiorca na pierwszym poziomie opodatkowania ma możliwość wyboru formy rozliczania się z fiskusem, do czego nie ma prawa pracownik, którego jedynym sposobem rozliczania się z podatku dochodowego jest skala podatkowa.

 

Dodatkowo, na osoby prowadzące biznes, poza pewnymi wyjątkami (np. adwokaci czy radcowie prawni), nie są nakładane ograniczenia co do formy działalności gospodarczej. Tak więc oprócz możliwości wyboru formy opodatkowania przedsiębiorca ma także możliwość prowadzenia firmy w ramach różnych spółek.

 

Ponadto, właściciel firmy może skorzystać z różnych ulg i preferencji. Jako przykład można podać chociażby ulgę na działalność badawczo-rozwojową i preferencję IP Box. Zostały one szeroko opisane na blogu MistrzPodatkow.pl w artykule Ulga B+R i preferencja IP Box.

 

Ze względu na możliwość wyboru formy opodatkowania, jak i formy działalności gospodarczej, przedsiębiorca może w pewnym stopniu decydować także o wysokości składek ZUS.

 

 

Jeśli chcesz dowiedzieć się, ile wyniesie efektywny podatek na pierwszym poziomie opodatkowania i ile zostanie Ci „w kieszeni”, skorzystaj z naszego autorskiego kalkulatora podatkowego.

Przewaga przedsiębiorcy na drugim poziomie opodatkowania

Przechodząc do drugiego poziomu opodatkowania, przedsiębiorca będący czynnym podatnikiem VAT zazwyczaj ma prawo odliczyć ten podatek od faktur zakupowych, do czego nie ma prawa etatowiec. W myśl założeń podatku od wartości dodanej (VAT) podatek ten obciąża konsumenta.

 

Przedsiębiorcy, którzy nie mogą odliczyć VAT (chociażby dlatego, że są zwolnieni z tego podatku), o ile nie rozliczają się ryczałtem lub w formie karty podatkowej, zaksięgują jako koszty fakturę zakupową w kwocie brutto. Nieodliczony VAT będzie zatem obniżał ich podatek na pierwszym poziomie opodatkowania.

 

Idąc dalej, akcyza uwzględniona w kwotach faktur za paliwo czy energię także stanowi de facto koszt uzyskania przychodów. Ponosząc ciężar PCC z tytułu nabycia różnych rzeczy, jeżeli są one związane z naszą działalnością gospodarczą, zapłatę tego podatku, w licznych przypadkach również możemy uwzględnić w kosztach uzyskania przychodów.

 

Przewaga przedsiębiorcy na trzecim poziomie opodatkowania

Przechodząc do trzeciego poziomu opodatkowania, jeżeli przedsiębiorca płaci podatek od nieruchomości będącej składnikiem majątku firmy lub płaci np. podatek od środków transportowych, to zapłata tych podatków również obniża jego dochód, czyli obniża podatek na pierwszym poziomie opodatkowania.

 

Natomiast podatek od spadków i darowizn, tak jak podatek dochodowy nie stanowi kosztów uzyskania przychodów.

 

Podsumowanie trzech poziomów opodatkowania u przedsiębiorcy

Jak widzisz, wiele wydatków, w tym niektóre podatki, przedstawiciele biznesu mogą pokrywać jeszcze nieuszczuplonymi przez system podatkowy pieniędzmi i obniżać obciążenia publicznoprawne na pierwszym poziomie opodatkowania. Na dodatek, w przypadku VAT, część przedsiębiorców może go w pełni odliczać, co obniża wysokość podatków na drugim poziomie opodatkowania.

PIT od dochodu czy od przychodu?

Często można spotkać się ze stwierdzeniem, że przedsiębiorca, o ile nie rozlicza się np. w formie ryczałtu, płaci PIT od dochodu, który może być w miarę elastycznie kształtowany dzięki szerokiemu wachlarzowi wydatków zaliczanych do kosztów podatkowych. Pamiętajmy, że przedsiębiorcą nie musi być jedynie osoba fizyczna. Jest nim również osoba prawna (np. spółka z o.o.) lub tzw. niepełna osoba prawna (np. spółka jawna czy komandytowa).

 

Etatowiec zaś, w większości przypadków nie ma wpływu na wysokość swoich kosztów uzyskania przychodów. Ich niewielka wartość (pomijam pięćdziesięcioprocentowe koszty uzyskania przychodów twórców) jest określona w ustawie o PIT, co przekłada się na to, że pracownik płaci praktycznie podatek dochodowy od przychodu, a nie od dochodu.

 

Z drugiej strony zauważalna zaczyna być tendencja ustawodawcy do opodatkowywania przedsiębiorców na podstawie ich przychodu, a nie dochodu. Od 2021 r. bardzo promowany jest ryczałt w przypadku indywidualnych przedsiębiorców oraz wspólników spółek cywilnych osób fizycznych, jak i spółek jawnych osób fizycznych. Ponadto, od 2022 r. pojawiły się kolejne zachęty przejścia na tę formę opodatkowania, w ramach podatkowego Polskiego Ładu.

Przedsiębiorca ma większy wybór

Przedsiębiorca ma wpływ na wybór formy opodatkowania i zamiast płacić podatek dochodowy według skali podatkowej, może wybrać podatek liniowy lub ryczałt. Pracownik może rozliczać się jedynie według skali podatkowej.

 

Oprócz możliwości wyboru formy opodatkowania przedsiębiorcy mogą prowadzić biznes w ramach różnych form działalności, co w niektórych przypadkach skutkuje większą ochroną przed ryzykiem i/lub niższym poziomem opodatkowania. Dodatkowo przedsiębiorca może prowadzić jednocześnie wiele firm i nawet budować struktury holdingowe.

Zapisz się na newsletter i otrzymaj
ZA DARMO kalkulator podatkowy

  • W ramach subskrypcji mojego newslettera otrzymasz autorski kalkulator podatkowy.
  • Przeprowadzisz w nim analizę formy opodatkowania dla Twojej firmy.
  • Zobaczysz, która forma działalności jest dla Ciebie najkorzystniejsza podatkowo (np. JDG, sp. z o.o.).
  • Uzyskasz dostęp do nagrania video, które jest praktyczną instrukcją obsługi kalkulatora.

Przedsiębiorca ma wpływ na wysokość składek ZUS

Przedsiębiorcy będący osobami fizycznymi zostali bardzo surowo potraktowani przez ustawodawcę, który, wprowadzając Polski Ład 1.0, uniemożliwił im odliczenie od podatku składki zdrowotnej. Oprócz tego uzależniając wysokość składki zdrowotnej od dochodu czy od przychodu, prawodawca drastycznie podwyższył wysokość tej daniny wielu przedsiębiorcom. Co prawda, w ramach Polskiego Ładu 2.0 ustawodawca umożliwił przedsiębiorcom rozliczającym się według podatku liniowego czy ryczałtu częściowe odliczenie składki zdrowotnej, ale od dochodu/przychodu a nie od podatku. Jest to niewielka korzyść.

 

Mając możliwość wyboru formy prowadzonej działalności gospodarczej, przedsiębiorca może prowadzić swój biznes, np. w ramach spółki z o.o. Jeżeli będzie ona miała co najmniej dwóch wspólników (ważne, żeby drugi udziałowiec nie był nieznaczący lub pozorny), nie będą oni podlegali ubezpieczeniom. Oczywiście w ich interesie jest zadbanie o to, aby być ubezpieczonym, chociażby zdrowotnie (z jakiegokolwiek tytułu). Od 2022 r. mogą to zrobić poprzez pobieranie wynagrodzenia z tytułu pełnienia w tej spółce funkcji na podstawie aktu powołania.

 

Wracając do przedsiębiorców prowadzących głównie jednoosobowe działalności gospodarcze, mają oni możliwość, przy spełnieniu pewnych warunków, skorzystania z ulgi na start na początku prowadzenia firmy. Następnie po upływie sześciu pełnych miesięcy taki przedsiębiorca może przez dwa kolejne lata opłacać składki na ubezpieczenia społeczne według preferencyjnych, niskich stawek. Po zakończeniu preferencyjnego okresu składki społeczne opłaca się w pełnej, lecz zryczałtowanej wysokości. Natomiast przedsiębiorcy osiągający przychody mieszczące się w limicie określonym w ustawie, przy spełnieniu innych kryteriów, mogą przez pewien czas korzystać z ulgi „Mały ZUS plus”, czyli opłacać składki w kwotach wyższych niż w okresie preferencji, jednak niższych niż w przypadku pełnego ZUS.

 

W przypadku pracowników wysokość składek ZUS jest uzależniona od ich wynagrodzenia. Tu również też nie mają oni wpływu na wysokość tej daniny. Co prawda po przekroczeniu w ciągu roku trzydziestokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce nie odprowadza się składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, które stanowią dużą część składek na ubezpieczenia społeczne.

 

Jednak przy braku możliwości odliczenia przez etatowców składki na ubezpieczenie zdrowotne od 2022 r. dobrze zarabiający pracownicy ponoszą bardzo wysokie obciążenia publicznoprawne. W ramach źródła przychodów, którym jest stosunek pracy, podatnik nie ma prawa do odliczenia składki zdrowotnej. Zresztą to samo dotyczy np. zleceniobiorcy czy nawet przedsiębiorcy, ale takiego, który rozlicza się według skali podatkowej.

Wakacje podatkowe wiosną czy latem?

Jak już wiesz, wysokość danin publicznych w przypadku pracownika (tylko na pierwszym poziomie opodatkowania, czyli uwzględniając jedynie podatek dochodowy i ZUS) wynosi ok. 40% kosztu jego zatrudnienia.

 

Jeśli chodzi zaś o przedsiębiorcę, nawet w warunkach Polskiego Ładu ten wynik może być znacznie lepszy. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jaki będzie rezultat w Twoim przypadku, skorzystaj z naszego autorskiego kalkulatora podatkowego.

 

 

Idąc dalej, na dwóch kolejnych poziomach opodatkowania zasady bardziej sprzyjają właścicielom firm, dlatego efektywny podatek, uwzględniający wszystkie trzy poziomy opodatkowania u przedsiębiorcy, powinien być zdecydowanie niższy niż u pracownika.

 

Ciekawym zagadnieniem jest zjawisko dnia wolności podatkowej. Ekonomiści z Centrum im. A. Smitha wyznaczają każdego roku dzień, w którym zaczynamy zarabiać na siebie i przestajemy pracować na podatki. Do wskazania tego dnia posługują się oni stosunkiem udziału wydatków publicznych do produktu krajowego brutto. Od wielu lat dzień wolności podatkowej wypada na któryś dzień czerwca.

 

Odnosząc analizy ekonomistów z Centrum im. A. Smitha na grunt naszych rozważań, nasuwa się następujące pytanie: na który dzień roku wypadłby dzień wolności podatkowej dla poszczególnych osób, gdyby każdy wyliczał dla siebie ten dzień, uwzględniając wszystkie trzy poziomy opodatkowania?

 

 

Przedsiębiorcy zapewne świętowaliby wiosną, a etatowcy dopiero latem (Etatowiec 1). Natomiast niektórzy pracownicy z powodu daniny solidarnościowej, jak i nieodliczalnej w przypadku pracowników składki na ubezpieczenie zdrowotne i być może innych czynników występujących na drugim lub trzecim poziomie opodatkowania, mogliby obchodzić swój dzień wolności podatkowej już jesienią (Etatowiec 2).

Firma kupuje taniej

Na początku tego artykułu poruszyliśmy kwestię płacenia nieopodatkowanymi pieniędzmi. Pójdźmy teraz o krok dalej i zobaczmy na przykładzie spółki z o.o., rozliczającej CIT według stawki 9% i będącej czynnym podatnikiem VAT, o ile taniej kupuje firma w stosunku do etatowca. Zobaczmy też na podstawie „magii liczb” o ile drożej za zakupy płaci etatowiec.

 

Załóżmy, że spółka potrzebuje telefonu. Jego cena to 5000 zł brutto (z VAT). Kwota netto wynosi 4065 zł (5000 zł / 1,23).

 

Po odliczeniu VAT w kwocie 935 zł (5000 zł – 4065 zł) do kosztów spółka zalicza 4065 zł.

 

Wyliczmy teraz oszczędność na podatku dochodowym. Przemnóżmy 4065 zł przez 9%. Wynik to 365,85 zł, czyli po zaokrągleniu do pełnych złotych – 366 zł. Jednak dla wygodniejszej arytmetyki, w naszym przykładzie, zaokrąglamy wynik do pełnych złotych w dół i przyjmujemy, że oszczędność na CIT wynosi 365 zł a nie 366 zł.

 

Uwzględniając powyższe zaokrąglenie, realny koszt zakupu telefonu dla spółki to 3700 zł (5000 zł – 935 zł – 365 zł).

 

W przypadku spółki telefon jest tańszy o 26%.

 

 

Etatowiec, jak wiemy, nie odliczy VAT ani nie wrzuci w koszty wydatku tytułem zakupu telefonu.

 

Liczby tak działają, że telefon będzie kosztował pracownika drożej, nie o 26%, a o 35%.

 

Przedstawiony mechanizm ma zastosowanie dla wielu innych zakupów firmowych zarówno w przypadku spółek jak i osób fizycznych prowadzących działalności gospodarcze.

 

Ponadto w razie prowadzenia m.in. spółki z o.o., taki wydatek legalnie obniża podwójne opodatkowanie i z tego powodu realna oszczędność na podatkach, z punktu widzenia wspólnika spółki z o.o., zapewne będzie jeszcze wyższa niż wyliczone 26%.

 

W uproszczeniu ten mechanizm polega na tym, że kwota, która została wydana na zakup smartfona, siłą rzeczy nie będzie mogła zostać wypłacona wspólnikom w formie dywidendy, ponieważ spółka już tymi pieniędzmi nie dysponuje. W takiej sytuacji, dodatkowo nie pojawi się dziewiętnastoprocentowy podatek od dywidendy w stosunku do tej kwoty.

 

Uwzględniając powyższe, wspólnik spółki z o.o., który prawdopodobnie jest też jej członkiem zarządu, mógłby przyjąć, że telefon, z którego oczywiście korzysta w sprawach związanych z prowadzeniem spółki, kosztuje go, jako właściciela biznesu, niecałe 3000 zł, czyli o 40% taniej, niż gdyby nabył go jako konsument.

 

Natomiast, ze względu na „magię liczb”, w przypadku konsumenta smartfon będzie droższy aż o 66%!

Premia za ryzyko

Prowadzenie firmy niewątpliwie wiąże się z ryzykiem. Jak widzisz, system podatkowy to ryzyko przedsiębiorcom częściowo wynagradza, nawet po wprowadzeniu w ramach Polskiego Ładu wielu bardzo niekorzystnych zmian.

 

Zapewne mamy tutaj do czynienia ze stymulacyjną funkcją podatków, gdyż przedsiębiorcy są potrzebni dla zdrowego funkcjonowania gospodarki i tworzenia miejsc pracy.

Autor wpisu: Marek Golec
Doradca podatkowy, który jest również inwestorem i przedsiębiorcą. Współwłaściciel kancelarii księgowo-podatkowej działającej pod markami Mistrz Podatków i Wynajmistrz.pl. Absolwent ekonomii i finansów międzynarodowych uczelni Université Sorbonne Paris Nord we Francji. Rozumie biznesy klientów oraz uczestników szkoleń i co ważne, mówi o podatkach naprawdę prostym językiem.

Zapisz się na newsletter i otrzymaj
ZA DARMO kalkulator podatkowy

  • W ramach subskrypcji mojego newslettera otrzymasz autorski kalkulator podatkowy.
  • Przeprowadzisz w nim analizę formy opodatkowania dla Twojej firmy.
  • Zobaczysz, która forma działalności jest dla Ciebie najkorzystniejsza podatkowo (np. JDG, sp. z o.o.).
  • Uzyskasz dostęp do nagrania video, które jest praktyczną instrukcją obsługi kalkulatora.

Sprawdź inne wpisy, które Cię zainteresują:

AUTOR: Marek Golec
Optymalizacja podatkowa Podatek dochodowy Spółki 0

Optymalizacja podatku od kryptowalut

Jakie są sprawdzone metody optymalizacji kryptowalut? Które z nich może zastosować osoba fizyczna, a które spółka z o.o.? Czy i kiedy wystąpi VAT? Poznaj...

AUTOR: Marek Golec
Optymalizacja podatkowa Podatek dochodowy 11

Fundacja rodzinna

Dzięki fundacji rodzinnej można lepiej niż dotychczas zorganizować sukcesję, ochronić majątek przed jego rozdrobnieniem, pozytywnie wpłynąć na byt rodziny i przyszłych pokoleń, powiększać majątek w...

AUTOR: Marek Golec
Działalność gospodarcza Optymalizacja podatkowa Podatek dochodowy Spółki 0

Podatek inflacyjny

W porządku prawnym nie występuje pojęcie podatku inflacyjnego, jednak wiele osób rozumiejących ekonomię uważa, że inflacja jest ukrytym podatkiem. Z tego powodu, na...

Dyskusja

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *