Remanenty – optymalizacja zaliczki na PIT i składki zdrowotnej
Obalamy mit!
Z tego artykułu dowiesz się w jaki sposób, dzięki umiejętnemu stosowaniu różnic remanentowych, obniżyć jednocześnie zaliczkę na PIT i składki zdrowotne w trakcie roku. Innymi słowy, zobaczysz prosty zabieg, dzięki któremu w legalny sposób nie będziesz musiał „mrozić” pieniędzy w instytucjach państwowych, a co za tym idzie, w ramach swojej firmy będziesz mógł obracać większymi kwotami.
Podkreślić należy, że stosowanie mechanizmu różnic remanentowych dotyczy przedsiębiorców rozliczających się w oparciu o podatkową księgę przychodów i rozchodów (KPiR).
W przypadku podatników prowadzących księgi rachunkowe (np. spółki z o.o.) opisywany mechanizm nie znajdzie zastosowania, gdyż w ich przypadku stosuje się zasadę memoriału. Oznacza to, że koszt zakupu towaru rozpoznawany jest dopiero w momencie jego sprzedaży. Dzięki temu podatnicy ci nie muszą się zastanawiać, czy towar kupowany jest pod koniec roku czy nie, ponieważ dla nich nie ma to znaczenia z punktu widzenia wysokości zaliczek na podatek dochodowy.
Wspomnijmy jeszcze o ryczałtowcach. Od pewnego czasu nie mają oni obowiązku sporządzania spisów z natury. Niemniej, są obowiązani posiadać i przechowywać dowody zakupu towarów.
Wracając do przedsiębiorców rozliczających się w oparciu o KPiR, obalimy powszechny mit, według którego ci przedsiębiorcy nie powinni kupować towarów pod koniec roku. Pewnie od kogoś słyszałeś, aby w tym okresie nie robić dużych zakupów, ponieważ na początku kolejnego roku podatkowego zapłacisz bardzo dużą zaliczkę na podatek dochodowy i składkę zdrowotną w trakcie roku.
Tak wcale nie musi być!
Ty jako przedsiębiorca nie powinieneś być powstrzymywany przed kupowaniem towarów. Zwłaszcza w sytuacji, gdy towary są oferowane w korzystnych cenach.
Zapisz się na newsletter i otrzymaj ZA DARMO kalkulator podatkowy
W ramach subskrypcji mojego newslettera otrzymasz autorski kalkulator podatkowy.
Przeprowadzisz w nim analizę formy opodatkowania dla Twojej firmy.
Zobaczysz, która forma działalności jest dla Ciebie najkorzystniejsza podatkowo (np. JDG, sp. z o.o.).
Uzyskasz dostęp do nagrania video, które jest praktyczną instrukcją obsługi kalkulatora.
Rozprawimy się z tym mitem! Wystarczy zrozumieć, jak działają różnice remanentowe. Należy znać prosty wzór i mieć wiedzę, jakie dane i kiedy do niego podstawiać.
Wspomniany wzór jest prosty, jednakże trudno go wyprowadzić, gdyż przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w tym zakresie są napisane w zawiły sposób. Dodatkowo z ustawy o PIT trudno wysnuć wniosek, co do tego, jak i kiedy ten wzór stosować.
Wykorzystanie wiedzy, którą zdobędziesz dzięki lekturze tego artykułu, może pozytywnie wpłynąć na obniżenie Twoich zaliczek na podatek dochodowy i składki zdrowotnej w trakcie roku. Zapłata lwiej części podatku dochodowego może nastąpić dopiero 30 kwietnia następnego roku a podatku zdrowotnego dopiero 20 maja następnego roku. Dzięki temu w niektórych przypadkach nawet przez kilkanaście miesięcy możesz mieć do dyspozycji więcej środków, którymi będziesz mógł obracać i szybciej rozwijać swoją firmę.
Co to jest ten remanent?
Być może zastanawiasz się czym jest remanent, nazywany również spisem z natury lub inwentaryzacją.
Jest on sprawdzeniem stanu magazynu poprzez sporządzenie spisu towarów handlowych, materiałów (surowców) podstawowych i pomocniczych, półwyrobów, produkcji w toku, wyrobów gotowych, braków i odpadów, które mamy w magazynie.
Spis z natury sporządza się:
na 1 stycznia, czyli na początku roku podatkowego,
na koniec każdego roku podatkowego,
na dzień rozpoczęcia działalności w ciągu roku podatkowego,
w razie utraty w ciągu roku podatkowego prawa do opłacania podatku w formie ryczałtu,
w razie zmiany wspólnika,
w momencie zmiany proporcji udziałów wspólników,
w chwili likwidacji działalności.
Po sprawdzeniu stanu magazynowego należy go wycenić według cen zakupu lub nabycia albo według cen rynkowych z dnia sporządzenia spisu, jeżeli są one niższe od cen zakupu lub nabycia. Podpowiadam, że w większości przypadków korzystniejsze jest sporządzanie spisu z natury według cen zakupu względem sporządzania go według cen nabycia, ze względu na niższą wartość remanentu sporządzanego według cen zakupu. Nie będziemy już głębiej wchodzili w tę analizę.
Wracając do istotniejszych kwestii, co jest kluczowe w opisywanym mechanizmie, można podjąć decyzję o sporządzeniu dodatkowego spisu z natury na koniec któregoś miesiąca.
Sporządzając w odpowiednim momencie dodatkowy remanent na koniec któregoś miesiąca, do wyliczenia zaliczki na PIT oraz składki zdrowotnej w trakcie roku, uwzględnia się właśnie wartość tego dodatkowego remanentu i to otwiera przedsiębiorcom furtkę do „nieoprocentowanego finansowania”. W dalszej części tego artykułu szczegółowo przyjrzymy się temu mechanizmowi.
Gorzej będzie, jeżeli w niefortunnym momencie naczelnik urzędu skarbowego zarządzi sporządzenie dodatkowego spisu z natury.
Na szczęście z brzmienia art. 22 par. 2a ustawy – Ordynacja podatkowa wynika, że organ podatkowy, na wniosek podatnika, ogranicza pobór zaliczek na podatek, jeżeli podatnik uprawdopodobni, że zaliczki obliczone według zasad określonych w ustawach podatkowych byłyby niewspółmiernie wysokie w stosunku do podatku należnego od dochodu lub zysku przewidywanego na dany rok podatkowy.
Warto nadmienić, że od pewnego czasu nie trzeba już zawiadamiać naczelnika urzędu skarbowego o zamiarze sporządzenia dodatkowego spisu z natury na siedem dni przed inwentaryzacją.
Doprecyzujmy, że dodatkowy spis z natury to taki, który nie jest sporządzany z mocy rozporządzenia.
Uwaga! Obowiązek sporządzania spisów z natury dotyczy każdego prowadzącego KPiR. Nawet jeśli nie prowadzisz działalności handlowej lub produkcyjnej to masz obowiązek sporządzenia remanentu w tych terminach i ujęciu go w KPiR, ale oczywiście z zerową wartością, ponieważ w takiej sytuacji najprawdopodobniej nie masz u siebie towarów czy materiałów.
Jak działa mechanizm różnic remanentowych?
No dobrze, to teraz zobaczmy jak to w praktyce działa.
Zacznijmy od tego jak wygląda wzór na dochód. Co do zasady, dochodem jest różnica między przychodami a kosztami. Sprowadza się to do bardzo prostego wzoru:
Dochód = Przychód – Koszt
Niemniej, w przypadku rozliczania w oparciu o KPiR, ten wzór ulega rozwinięciu o różnice remanentowe.
Odejmujemy wartość remanentu początkowego i dodajemy wartość remanentu końcowego.
Warto co miesiąc przyglądać się stanowi magazynu, gdyż zbyteczne jest płacenie bardzo wysokiej zaliczki na PIT, jak i składki zdrowotnej w trakcie roku, z powodu niekorzystnych różnic remanentowych, które dzięki prostemu zabiegowi mogą stać się korzystne.
Przeanalizujmy więc na przykładzie, jak optymalizuje się zaliczki na PIT i składki zdrowotne wpłacane w trakcie roku, dzięki umiejętnemu stosowaniu mechanizmu różnic remanentowych.
Przyjmijmy najprostsze założenia. Nasz przykładowy przedsiębiorca rozlicza się na zasadach podatku liniowego a zaliczki na podatek dochodowy opłaca miesięcznie (tak samo zresztą jak składki zdrowotne).
W lipcu nabył towary, za 100 tys. zł i w tym miesiącu księguje koszt w wysokości 100 tys. zł.
Na koniec lipca poniósł stratę w wysokości 100 tys. zł, ponieważ dla uproszczenia zakładamy, że tylko kupił towary za tę kwotę i ich jeszcze nie sprzedał.
Zaliczka na PIT, ze względu na stratę, będzie zerowa, a składkę zdrowotną zapłaci w minimalnej wysokości.
W miarę szybko, bo już we wrześniu, nasz przedsiębiorca sprzedaje wszystkie towary za 150 tys. zł. Zarabia więc 50 tys. zł (kupił za 100 tys. zł a sprzedał za 150 tys. zł).
Niemniej, jeszcze w tym samym miesiącu kupuje następną partię towarów za 200 tys. zł., czyli księguje koszt w wysokości 200 tys. zł.
Na koniec września ma więc stratę w wysokości 150 tys. zł, ponieważ zarobił 50 tys. zł na pierwszej transakcji, ale od razu kupił towary za 200 tys. zł.
Zaliczka za wrzesień: 0 zł (ze względu na stratę)
Składka zdrowotna za wrzesień: minimalna.
W październiku natomiast sprzedał wszystkie towary z drugiej partii za 300 tys. zł.
Na koniec października ma dochód 150 tys. zł, ponieważ na pierwszej transakcji zarobił 50 tys. zł a na drugiej transakcji zarobił 100 tys. zł.
Zaliczka do zapłacenia za październik wyniesie 28 500 zł, a składka zdrowotna za październik wyniesie 7350 zł, co daje razem 35 850 zł.
Gdyby jednak nabył jeszcze w październiku kolejną partię towarów za co najmniej 150 tys. zł, ponownie mógłby nie zapłacić zaliczki na podatek dochodowy np. do końca roku, a składki zdrowotne też np. do końca roku płaciłby w minimalnej wysokości.
Niemniej, nie oznacza to, że od tego, co zarobił na dwóch transakcjach nie zapłaciłby podatku ani składki zdrowotnej. Tak jak zostało wcześniej wytłumaczone, niesprzedany towar, w wyniku obowiązkowego spisu z natury na dzień 31 grudnia, zostanie tak jakby „wyrzucony” z kosztów. W teorii w kosztach danego roku zostanie, jednak podwyższy wartość remanentu końcowego. Natomiast w zeznaniu rocznym pojawi się właśnie dochód, skutkujący obowiązkiem zapłaty podatku dochodowego i składki zdrowotnej od rzeczywistego rocznego dochodu.
Opisany mechanizm „rolowania” zaliczki na PIT i składki zdrowotnej to nie jest optymalizacja podatku, ale właśnie zaliczki na PIT i składki zdrowotnej w trakcie roku. Niemniej, mimo wszystko, warto z tego skorzystać.
Sytuacja z optymalizacją zaliczek na PIT oraz składek nieco się komplikuje, jeśli transakcja zostanie dokonana na przełomie roku tj. kupimy towar w jednym roku np. w 2023, a sprzedamy go w kolejnym tj. w 2024. Przeanalizujmy więc na kolejnym przykładzie, jak optymalizuje się w takim przypadku zaliczki na PIT i składki zdrowotne wpłacane w trakcie roku, przy pomocy różnic remanentowych.
Wróćmy do założenia, że nasz przedsiębiorca rozlicza zaliczki na podatek dochodowy miesięcznie.
W tym przykładzie będzie tylko jedna partia towarów tj. zakup w jednym roku, a potem sprzedaż całej partii w kolejnym.
Nasz przedsiębiorca nabył w listopadzie towary za 100 tys. zł i w tym miesiącu księguje koszt w wysokości 100 tys. zł.
Na koniec listopada ma stratę w wysokości 100 tys. zł.
Zaliczka będzie zerowa, a składkę zdrowotną zapłaci w minimalnej wysokości.
Nie udało mu się tego towaru sprzedać do końca roku.
Na 31 grudnia robi więc obowiązkowy spis z natury i niesprzedane towary, mówiąc potocznie, tak jakby „wylatują” mu z kosztów. W teorii w kosztach danego roku zostają, jednak podwyższają wartość remanentu końcowego.
Dochód na koniec roku będzie zerowy, zaliczka na PIT i podatek w rozliczeniu rocznym także, a składka zdrowotna minimalna.
Jednak nasz przedsiębiorca sprzedaje wszystkie towary w styczniu kolejnego roku za 150 tys. zł.
Jaki będzie dochód za styczeń 2024 r., żeby policzyć zaliczkę i składkę zdrowotną?
Podstawmy więc liczby do tego wzoru. Nasz dochód (D1) to będzie przychód – 150 tys. zł minus koszt – 0 zł (ponieważ w 2024 r. nie mamy w kosztach nabycia towaru) minus remanent początkowy – 100 tys. zł (ponieważ na początku roku mieliśmy w magazynie towary za 100 tys. zł, nabyte w ubiegłym roku) plus remanent końcowy – też 100 tys. zł (zgodnie z zasadą, że jeśli nie zrobimy dodatkowego remanentu, to remanent końcowy w trakcie roku równa się początkowemu).
Dochód, zgodnie z przedstawionym wzorem, wynosi więc 150 tys. zł. Zaliczka na podatek za styczeń wyniesie więc 28 500 zł, a składka zdrowotna za styczeń (4,9% od 150 tys. zł, bo przedsiębiorca rozlicza się na zasadach podatku liniowego) to będzie 7350 zł. Wygląda więc na to, że nasz przedsiębiorca zapłaci zaliczkę na PIT i składkę od swojego przychodu z tej transakcji, a nie tego, co na tej transakcji zarobił (czyli od dochodu). W rozliczeniu rocznym odzyska nadpłatę, jednak lepiej w tym czasie wykorzystać te środki na rozwój firmy niż „mrozić pieniądze”.
Pytanie, czy tak musi być? Spróbujmy to zoptymalizować.
Tak jak poprzednio, nasz przedsiębiorca nabył towary za 100 tys. zł w listopadzie i sprzedaje je w styczniu kolejnego roku za 150 tys. zł, ale tym razem na koniec stycznia robi dodatkowy spis z natury!
Tym razem remanentem końcowym będzie właśnie wartość tego dodatkowego spisu z natury, sporządzonego na koniec stycznia.
Podstawmy więc liczby do wzoru. Nasz dochód (D2) to będzie przychód 150 tys. zł minus koszt 0 zł (nie mamy w kosztach danego roku nabycia towaru) minus remanent początkowy 100 tys. zł (na początku roku mieliśmy w magazynie towary za 100 tys. zł, nabyte w ubiegłym roku) plus remanent końcowy – tym razem 0 zł (ponieważ nasz przedsiębiorca nie ma już w magazynie żadnego towaru i zrobił dodatkowy remanent na koniec miesiąca).
Dochód, zgodnie z tym wzorem, wynosi więc nie 150 tys. zł, jak poprzednio, ale 50 tys. zł. Zaliczka na podatek za styczeń wyniesie więc 9500 zł (19% od 50 tys. zł), a składka zdrowotna za styczeń 2450 zł (4,9% od 50 tys. zł). Tym razem więc nasz przedsiębiorca zapłaci zaliczkę na PIT i składkę zdrowotną od swojego realnego dochodu, a nie od przychodu, jak poprzednio.
Końcowe wskazówki dotyczące remanentów
Jeżeli sporządziłeś na koniec któregoś miesiąca dodatkowy spis z natury, który wynosi zero, wtedy dla celów optymalizacji już nie musisz do końca roku myśleć o spisach z natury. Niższa od zera wartość spisu z natury już nie będzie, a właśnie chodzi o to, żeby ten dodatkowy remanent końcowy był niższy od remanentu początkowego lub uprzednio sporządzonego, na koniec któregoś miesiąca, remanentu końcowego, ponieważ we wzorze jest przed nim znak plusa, co podwyższa dochód.
W przedstawionym przykładzie nasz przedsiębiorca do końca roku będzie miał obniżoną o 100 tys. zł podstawę do zaliczek na PIT, jak i składki zdrowotnej wyliczanej w trakcie roku.
Pamiętaj jednak, że na 31 grudnia będziesz musiał sporządzić spis z natury z mocy ustawy. Zatem do 30 kwietnia następnego roku będziesz miał obowiązek rozliczenia się z podatku, a do 20 maja następnego roku – ze składki zdrowotnej, w oparciu o realny dochód.
Jednym z celów omówienia tematyki różnic remanentowych było obalenie powszechnego mitu, który powstrzymuje przedsiębiorców przed zakupem towarów pod koniec roku, ponieważ rzekomo na początku kolejnego roku podatkowego zapłacą wysoką zaliczkę na podatek dochodowy i na dodatek wysoką składkę zdrowotną.
Po lekturze niniejszego artykułu już wiesz, że tak wcale nie musi być i jesteś świadomy tego, jak stosować różnice remanentowe, aby poprawić płynność finansową Twojej firmy.
Doradca podatkowy, inwestor i przedsiębiorca. Partner w kancelarii księgowo-podatkowej. Absolwent Sorbony, autor książek i prowadzący kanał YouTube. Udziela konsultacji w języku polskim, angielskim i francuskim. Mówi o podatkach w naprawdę zrozumiały sposób.
Zapisz się na newsletter i otrzymaj ZA DARMO kalkulator podatkowy
W ramach subskrypcji mojego newslettera otrzymasz autorski kalkulator podatkowy.
Przeprowadzisz w nim analizę formy opodatkowania dla Twojej firmy.
Zobaczysz, która forma działalności jest dla Ciebie najkorzystniejsza podatkowo (np. JDG, sp. z o.o.).
Uzyskasz dostęp do nagrania video, które jest praktyczną instrukcją obsługi kalkulatora.