fbpx
AUTOR: Marek Golec

Jak legalnie obniżyć zaliczki na podatek dochodowy?

(artykuł został zaktualizowany 19 listopada 2021 r.)

Obalamy mit!

Zastanawiasz się nad poprawieniem płynności finansowej w Twojej firmie?

 

Z tego artykułu dowiesz się jak legalnie obniżyć wysokość zaliczek na podatek dochodowy. Niektórzy odważnie nazywają to zjawisko nieoprocentowaną pożyczką od urzędu skarbowego.

 

Ponadto, obalimy powszechny mit, według którego przedsiębiorcy prowadzący podatkową księgę przychodów i rozchodów (KPiR) nie powinni kupować towarów pod koniec roku. Pewnie od kogoś słyszałeś, aby w tym okresie nie robić dużych zakupów, ponieważ na początku kolejnego roku podatkowego zapłacisz bardzo dużą zaliczkę na podatek dochodowy. Tak wcale nie musi być. Ty jako przedsiębiorca nie powinieneś być powstrzymywany przed kupowaniem towarów. Zwłaszcza, w sytuacji gdy towary są oferowane w korzystnych cenach.

 

Rozprawimy się z tym mitem! Wystarczy zrozumieć, jak działają różnice remanentowe. Należy znać prosty wzór i mieć wiedzę jakie dane i kiedy do niego podstawiać.

Wspomniany wzór jest prosty, jednakże trudno go wyprowadzić, gdyż przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) w tym zakresie są napisane w zawiły sposób. Ponadto, z ustawy o PIT trudno wysnuć wniosek jak i kiedy ten wzór stosować.

 

Zastosowanie wiedzy, którą zdobędziesz dzięki lekturze niniejszego artykułu, może pozytywnie wpłynąć na obniżenie Twoich zaliczek na podatek dochodowy. Zapłata lwiej części podatku może nastąpić dopiero 30 kwietnia następnego roku. Dzięki temu, w niektórych przypadkach nawet przez kilkanaście miesięcy, możesz mieć do dyspozycji więcej środków, którymi będziesz mógł obracać i szybciej rozwijać swoją firmę!

Jak wielu przedsiębiorców poprawia płynność finansową?

Powszechnym sposobem mającym na celu poprawienie płynności finansowej firmy jest wybór zaliczek kwartalnych, do których wpłacania generalnie mają prawo mali podatnicy i rozpoczynający prowadzenie działalności gospodarczej. Niewątpliwie, dzięki wpłacaniu zaliczek co kwartał a nie co miesiąc, podatnicy mogą dłużej obracać pieniędzmi, które finalnie będą podlegały wpłacie do urzędu skarbowego.

 

Właściciele firm zapewne zastanawiają się czy nie ma dla nich lepszych rozwiązań na poprawę płynności finansowej na gruncie podatku dochodowego niż sam wybór zaliczek kwartalnych. Owszem, są. Przeczytasz o nich w dalszej części artykułu.

Zapisz się na newsletter i otrzymaj
darmowe materiały

  • W ramach subskrypcji mojego newslettera otrzymasz autorski kalkulator podatkowy.
  • Będziesz mógł obejrzeć nagranie video, które jest instrukcją jego obsługi.
  • Wyliczysz efektywny podatek dla różnych form działalności gospodarczej (np. JDG, sp. z o.o.).
  • Uzyskasz dostęp do 3 rozdziałów mojej książki „Jak oszczędzić na podatkach i nie podpaść fiskusowi”.

Zaliczki uproszczone

Czy słyszałeś o zaliczkach uproszczonych? Niewielu podatników korzysta z tego dobrodziejstwa, a jest to prosty sposób na „darmowe finansowanie”.

 

Przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność gospodarczą i założyli ją wcześniej niż w bieżącym (R) lub poprzednim roku (R-1), mogą w licznych przypadkach wybrać uproszczony sposób wpłacania zaliczek na podatek dochodowy. Polega on na comiesięcznym uiszczaniu ich w stałych kwotach, bez względu na wysokość osiągniętego dochodu w poszczególnych okresach w danym roku podatkowym.

 

Dodatkowym kryterium stawianym przed podatnikami chcącymi opłacać w taki sposób zaliczki jest konieczność osiągnięcia dochodu z działalności gospodarczej w roku podatkowym R-2 (np. 2020 r. w stosunku do 2022 r.) w kwocie przekraczającej 30 000 zł (przed 2022 r. była to kwota 3 089 zł). Jeżeli w roku R-2 podatnik poniósłby stratę lub dochód byłby niższy lub równy kwocie 30 000 zł, to można jeszcze spojrzeć na dochód z roku R-3 (np. 2019 r. w stosunku do 2022 r.), jeżeli wtedy działalność była już prowadzona. Być może w roku R-3 dochód przekroczył kwotę 30 000 zł. W takiej sytuacji w bieżącym roku byłaby możliwość wpłacania uproszczonych zaliczek.

Zobrazujmy mechanizm wyliczenia uproszczonej zaliczki na poniższym przykładzie.

Podatnik w roku R-2 (np. 2020 r. w stosunku do 2022 r.) osiągnął dochód w kwocie 50 000 zł. Na początku danego roku (R) spodziewa się osiągnięcia dochodu w wysokości 300 000 zł za ten rok. Aby nie „mrozić” pieniędzy płacąc wysokie zaliczki, przedsiębiorca zdecydował się na ich opłacanie w uproszczonej formie celem dysponowania większą ilością nieoprocentowanych środków, które zamierza przeznaczyć na inwestycje.

 

Zakładamy, że właściciel firmy rozlicza się liniowo, zatem policzmy, ile będą go wynosiły miesięczne wpłaty do urzędu skarbowego.

 

50 000 zł x 19% = 9 500 zł

 

9 500 / 12 = 791,67 zł

 

Kwotę 791,67 zł zaokrąglamy do pełnych złotych. Zatem comiesięczna zaliczka uproszczona na dany rok wyniesie 792 zł.

Jakie wnioski płyną z przykładu?

Sam widzisz, że można wpłacać niskie zaliczki, nawet osiągając wysokie dochody. Rzecz jasna, bazując na naszym przykładzie, powinieneś pamiętać o konieczności dopłaty, w terminie do 30 kwietna następnego roku (R+1), różnicy między należnym podatkiem, wyliczonym od pokaźniejszej kwoty, a sumą wpłaconych, niewysokich zaliczek.

 

Być może zastanawiasz się w jaki sposób powinieneś poinformować organ podatkowy o wyborze tej metody. Należy to uczynić poprzez zaznaczenie odpowiedniej pozycji w zeznaniu podatkowym za dany rok (R), składanym w terminie do 30 kwietnia następnego roku (R+1).

Uwaga! Kiedy zaliczki uproszczone się nie opłacają?

Nie opłaca Ci się wybierać zaliczek uproszczonych, jeżeli Twój dochód za dany rok (R) będzie niższy od dochodu z roku R-2, ewentualnie R-3. W takiej sytuacji, za dany rok podatkowy, suma uproszczonych zaliczek byłaby większa od sumy zaliczek miesięcznych bądź kwartalnych wyliczonych na podstawie realnego dochodu.

 

Wybierając uproszczoną metodę wpłacania zaliczek w takich okolicznościach niepotrzebnie „zamrozisz” na jakiś czas pieniądze, którymi mógłbyś obracać.

 

Co ważne, zaliczki uproszczone mogą również wpłacać podatnicy CIT, czyli np. spółki z o.o. W ich przypadku jest jeszcze łatwiej skorzystać z tej metody, ponieważ ustawa o CIT nie nakłada na podatników kryterium minimalnego dochodu w roku R-2 czy R-3. Ważne, żeby spółka chociażby w jednym z tych dwóch lat miała CIT do zapłaty. Wysokość zaliczki uproszczonej wynosi 1/12 podatku należnego w R-2 lub R-3.

Obniżenie zaliczek poprzez stosowanie różnic remanentowych

Omawiając zagadnienie obniżania zaliczek na podatek dochodowy poprzez stosowanie w trakcie roku różnic remanentowych, na samym początku zaznaczyć należy, że opisywany mechanizm ma zastosowanie u podatników rozliczających się w oparciu o KPiR (w sposób uproszczony – nie memoriałowo).

W przypadku podatników prowadzących księgi rachunkowe (np. spółki z o.o.) lub ewidencję przychodów (ryczałtowcy), opisywany mechanizm nie znajdzie zastosowania, gdyż w ich przypadku stosuje się zasadę memoriału. Oznacza to, że koszt zakupu towaru rozpoznawany jest dopiero w momencie jego sprzedaży. Dzięki wspomnianej zasadzie memoriału, ci podatnicy nie muszą się zastanawiać czy towar kupowany jest pod koniec roku czy nie, ponieważ dla nich nie ma to znaczenia z punktu widzenia wysokości zaliczek na podatek dochodowy.

Wróćmy do podatników prowadzących KPiR. Warto jeszcze wspomnieć, że mechanizm różnic remanentowych wpłynie na wysokość zaliczki, w razie gdy wybrany zostanie ogólny sposób wpłacania zaliczek (zaliczki miesięczne lub kwartalne).

Innymi słowy, różnice remanentowe nie wpływają na wysokość uproszczonej zaliczki.

 

Zatem, ta część artykułu dotyczy przedsiębiorców, którzy:

 

  • rozliczają się w oparciu o KPiR,
  • nie wybrali uproszczonej formy wpłacania zaliczek,
  • prowadzą działalność handlową lub produkcyjną.

Podstawowy wzór na dochód

Co do zasady, dochodem jest różnica między przychodami a kosztami. Sprowadza się to do bardzo prostego wzoru, jak poniżej.

 

Dochód = Przychód – Koszt

Czym są różnice remanentowe?

Prowadząc działalność handlową lub produkcyjną wzór na wyliczenie dochodu ulega rozwinięciu o różnice remanentowe. Już wyjaśniam czym są remanenty i jak ich różnice wpływają na dochód.

 

Remanent, nazywany również spisem z natury lub inwentaryzacją jest sprawdzeniem stanu magazynu. Z rozporządzenia w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów wynika, że obowiązek sporządzenia spisu z natury towarów handlowych, materiałów (surowców) podstawowych i pomocniczych, półwyrobów, produkcji w toku, wyrobów gotowych, braków i odpadów, mają podatnicy rozliczający się w oparciu o KPiR, na:

 

  • dzień 1 stycznia, czyli na początek roku podatkowego,
  • koniec każdego roku podatkowego,
  • dzień rozpoczęcia działalności w ciągu roku podatkowego,
  • w razie utraty w ciągu roku podatkowego prawa do opłacania podatku w formie ryczałtu,
  • zmiany wspólnika,
  • zmiany proporcji udziałów wspólników,
  • likwidacji działalności.

 

Po sprawdzeniu stanu magazynowego należy go wycenić według cen zakupu lub nabycia albo według cen rynkowych z dnia sporządzenia spisu, jeżeli są one niższe od cen zakupu lub nabycia.

Remanenty dotyczą każdego prowadzącego KPiR

Jeżeli nie prowadzisz działalności handlowej lub produkcyjnej i tak masz obowiązek sporządzenia remanentu we wskazanych wyżej terminach i ujęciu go w KPiR, pomimo jego zerowej wartości.

Dlaczego różnice remanentowe są tak ważne?

Odpowiedzmy sobie na pytanie jakie znaczenie mają remanenty przy wyliczeniu podatku i zaliczek na podatek dochodowy u podatników prowadzących działalność handlową lub produkcyjną, inaczej mówiąc, posiadającym jakiekolwiek stany magazynowe.

 

Przy wyliczaniu podatku, składając zeznanie PIT-36 lub PIT-36L za dany rok, jak również przy wyliczaniu zaliczek na podatek dochodowy, stosujemy rozwinięty wzór na dochód, który uwzględnia różnice remanentowe. Wygląda on jak poniżej.

 

Dochód = Przychód – Koszt – Remanent początkowy + Remanent końcowy

 

W skrócie:

 

D = P – K – RP + RK

 

W uproszczeniu, wartość remanentu początkowego to wartość stanów magazynowych na dzień 1 stycznia, a końcowego na dzień 31 grudnia danego roku.

 

O ile przy wyliczaniu podatku, na poziomie zeznania rocznego, te wartości najprawdopodobniej będą się różniły, ze względu na małe prawdopodobieństwo, że wartość magazynu będzie taka sama w pierwszym i ostatnim dniu roku, to w przypadku wyliczenia zaliczek zasada jest taka, że wartość remanentu końcowego równa się wartości remanentu początkowego.

 

Wyjątkiem od tej reguły jest sytuacja, w której podatnik na koniec któregoś miesiąca sporządzi dodatkowy remanent lub zarządzi go naczelnik urzędu skarbowego.

 

Sporządzając dodatkowy remanent na koniec któregoś miesiąca, do wyliczenia zaliczki uwzględnia się właśnie wartość tego dodatkowego remanentu i to otwiera przedsiębiorcom furtkę do „nieoprocentowanego finansowania”.

 

Gorzej będzie, jeżeli w niefortunnym momencie naczelnik urzędu skarbowego zarządzi sporządzenie dodatkowego spisu z natury.

 

Na szczęście z brzmienia art. 22 par. 2a ustawy – Ordynacja podatkowa wynika, że organ podatkowy, na wniosek podatnika, ogranicza pobór zaliczek na podatek, jeżeli podatnik uprawdopodobni, że zaliczki obliczone według zasad określonych w ustawach podatkowych byłyby niewspółmiernie wysokie w stosunku do podatku należnego od dochodu lub zysku przewidywanego na dany rok podatkowy.

Brak obowiązku zawiadamiania naczelnika urzędu skarbowego

Wartym nadmienienia jest, że od pewnego czasu nie trzeba już zawiadamiać naczelnika urzędu skarbowego o zamiarze sporządzenia dodatkowego spisu z natury na siedem dni przed inwentaryzacją.

Doprecyzujmy, że dodatkowy spis z natury to taki, który jest sporządzany w innym terminie niż na dzień wskazany w rozporządzeniu (np. 1 stycznia, 31 grudnia), a takim dniem jest m.in. ostatni dzień miesiąca.

Obniżenie dochodu przy wyliczeniu zaliczki

Jeżeli sporządzisz dodatkowy spis z natury na koniec któregoś miesiąca, to przy wyliczaniu zaliczek zmieni się wartość remanentu końcowego w powyżej przedstawionym wzorze. W razie, gdy wartość remanentu końcowego będzie niższa, dochód ulegnie obniżeniu co wynika z prostej matematyki, gdyż we wzorze przed „RK” jest znak plusa.

Przykład właściciela sklepu rowerowego

Zobaczmy na przykładzie właściciela sklepu rowerowego jak różnice remanentowe mogą obniżyć jego zaliczki na podatek dochodowy. Przyjrzyjmy się okresowi grudzień 2022 r. – kwiecień 2024 r.,

Koniec 2022 r.

Przedsiębiorca, chcący rozpocząć prowadzenie sklepu rowerowego, nabywa w dniu 29 grudnia 2022 r. bezpośrednio od producenta 100 sztuk rowerów w cenie 1 000 zł netto za każdy. Jest to bardzo atrakcyjna oferta. Tuż przed tym zdarzeniem gospodarczym, tj. w dniu 27 grudnia 2022 r. zakłada firmę, wybiera podatek liniowy, kwartalną metodę wpłacania zaliczek na podatek dochodowy i rejestruje się jako czynny podatnik VAT.

 

Z powyższego opisu wynika, że wartość remanentu początkowego na dzień rozpoczęcia działalności, tj. 27 grudnia 2022 r. wynosi zero, gdyż na ten dzień nie posiada żadnego roweru na stanie. Natomiast 29 grudnia 2022 r. w koszty zostaje zaksięgowany wydatek w wysokości 100 000 zł z tytułu zakupu towaru od producenta. Otwarcie sklepu ma miejsce z początkiem stycznia 2023 r., zatem do końca 2022 r. nie sprzedaje żadnego roweru. Przyjmijmy, że w 2022 r. nie ponosi innych kosztów.

 

Policzmy dochód na koniec 2022 r.

 

D = P – K – RP + RK

 

D = 0 zł – 100 000 zł – 0 zł + 100 000 zł

 

D = 0 zł

Pierwszy kwartał 2023 r.

W pierwszym kwartale 2023 r. sprzedaje 50 rowerów po 3 000 zł netto za każdy i nie sporządza dodatkowego remanentu. Dla uproszczenia przyjmujemy, że nie dokupuje żadnego roweru ani nie ponosi dodatkowych kosztów. Uwaga! Celem jest zrozumienie mechanizmu, stąd brak kosztów firmowych.

 

Policzmy jak przy takich założeniach wygląda kwestia zaliczki na podatek za pierwszy kwartał 2023 r. Nadmieńmy, że przy każdym wyliczeniu nie uwzględniamy składek ZUS, tylko podatek dochodowy.

 

D = P – K – RP + RK

 

Remanent końcowy z 2022 r. jest jednocześnie remanentem początkowym w 2023 r. Ponadto, w przypadku braku sporządzenia dodatkowego spisu z natury w trakcie roku, remanent końcowy równa się remanentowi początkowemu.

 

D = 150 000 zł – 0 zł – 100 000 zł + 100 000 zł

 

D = 150 000 zł

 

Zaliczka na podatek dochodowy wyniesie aż 28 500 zł (150 000 zł x 19%).

 

Ktoś by powiedział, a dużo ludzi tak mówi, że nie warto kupować towarów na koniec roku.

Wspomnieliśmy o tym na początku artykułu. Teza osób tak twierdzących pod kątem podatkowym, na tym etapie (bez znajomości mechanizmu różnic remanentowych) może wydawać się słuszna.

Niestety, powstrzymywanie się przed zakupem nie zawsze jest opłacalne pod kątem biznesowym. Być może w styczniu przedsiębiorca nie nabyłby już rowerów w tak atrakcyjnej cenie.

 

Zwróć też uwagę na brak możliwości zaksięgowania kosztów poniesionych w 2022 r. w KPiR za 2023 r. Te koszty zostały zaksięgowane w 2022 r. Z tego powodu wychodzi wysoka zaliczka za pierwszy kwartał 2023 r.

 

Zobaczmy co się stanie, jeżeli właściciel sklepu rowerowego zdecyduje się na sporządzenie dodatkowego spisu z natury.

 

 

Właściciel sklepu rowerowego sporządza dodatkowy spis z natury na 31 marca 2023 r. Jego wartość wynosi 50 000 zł (50 rowerów pozostających na stanie x 1 000 zł stanowiące cenę zakupu), a dochód i zaliczka wyglądałyby jak poniżej.

 

D = P – K – RP + RK

 

D = 150 000 zł – 0 zł – 100 000 zł + 50 000 zł

 

D = 100 000 zł

 

Zaliczka na podatek dochodowy wyniosłaby 19 000 zł (100 000 zł x 19%), a nie 28 500 zł. Zatem, przelew do urzędu skarbowego byłby niższy o 9 500 zł.

 

Przykładowy przedsiębiorca decyduje się na to rozwiązanie.

Drugi kwartał 2023 r.

Przed wakacjami u producentów nie ma już towaru, a ze sklepu wszystkie pozostałe 50 rowerów zostaje wyprzedane w tej samej cenie, czyli po 3 000 zł netto za każdy. Sklep świeci pustkami. Dla uproszczenia przyjmujemy, że oprócz niedokupienia żadnego roweru przedsiębiorca nie ponosi dodatkowych kosztów.

 

Zobaczmy, jak wygląda kwestia dochodu od początku roku oraz zaliczki za drugi kwartał 2023 r. bez sporządzania dodatkowego spisu z natury. Uwaga! Remanent końcowy wynosi 50 000 zł, bo jest to wartość ostatnio sporządzonego remanentu.

 

D = P – K – RP + RK

 

D = 300 000 zł – 0 zł – 100 000 zł + 50 000 zł

 

D = 250 000 zł

 

Zaliczka na podatek dochodowy wyniesie 28 500 zł. Kwota wynika z różnicy pomiędzy podatkiem należnym od dochodu osiągniętego od początku roku (250 000 zł x 19% = 47 500 zł) a sumą zaliczek za miesiące poprzedzające (19 000 zł).

 

Zobaczmy, jak wygląda wyliczenie dochodu od początku roku oraz zaliczki za drugi kwartał 2023 r. wraz ze sporządzeniem dodatkowego spisu z natury na koniec czerwca, którego wartość w tym przypadku wynosi zero.

 

D = P – K – RP + RK

 

D = 300 000 zł – 0 zł – 100 000 zł + 0 zł

 

D = 200 000 zł

 

Zaliczka na podatek dochodowy wynosi 19 000 zł. Kwota wynika z różnicy pomiędzy podatkiem należnym od dochodu osiągniętego od początku roku (200 000 zł x 19% = 38 000 zł) a sumą zapłaconych zaliczek za miesiące poprzedzające (19 000 zł).

 

Wniosek jaki się nasuwa jest taki, że przedsiębiorca dwukrotnie (za I oraz za II kwartał) wykonuje przelew do urzędu skarbowego na kwotę niższą o 9 500 zł, czyli unika zamrożenia 19 000 zł.

 

Zatem, dodatkowy spis z natury warto sporządzić, jeżeli jego wartość jest niższa od poprzednio sporządzonego. Z powyższego stwierdzenia wynika prawidłowość, że jak już zrobiony zostanie zerowy remanent, to do końca roku nie należy zajmować się inwentaryzacją dla celów podatkowych.

Trzeci kwartał 2023 r.

W wakacje, u producenta pojawiają się rowery, jednakże w cenie 2 000 zł netto za każdy. Właściciel sklepu ponownie nabywa 100 sztuk rowerów i do końca września sprzedaje 50 sztuk po 4 000 zł netto za jeden rower.

 

Zobaczmy, jak wygląda kwestia dochodu od początku roku oraz zaliczki za trzeci kwartał 2023 r. bez sporządzania dodatkowego spisu z natury.

 

Uwaga! Remanent końcowy wynosi 0 zł, bo jest to wartość ostatnio sporządzonego remanentu, który miał miejsce 30 czerwca, pomimo że na stanie, na dzień 30 września 2023 r. są rowery o wartości 100 000 zł. Rozsądny przedsiębiorca nie decyduje się w tym przypadku na kolejny spis z natury, bo po prostu mu się to nie opłaca.

 

D = P – K – RP + RK

 

D = 500 000 zł – 200 000 zł – 100 000 zł + 0 zł

 

D = 200 000 zł

 

Dochód jest taki sam jak na koniec drugiego kwartału, zatem nie będzie zaliczki za trzeci kwartał do zapłaty. Sporządzenie dodatkowego spisu z natury sprawiłoby, że wartość remanentu końcowego wyniosłaby 100 000 zł, co podwyższyłoby dochód o 100 000 zł i podatnik musiałby zapłacić zaliczkę za trzeci kwartał w wysokości 19 000 zł, co nie znajduje uzasadnienia u osób lubiących obracać pieniędzmi zamiast je mrozić. Właściciel sklepu rowerowego, jak wspomnieliśmy nie decyduje się na to rozwiązanie i odracza zapłacenie niezamrożonych 19 000 zł do 30 kwietnia 2024 r.

Koniec 2023 r. i zeznanie roczne

Dopiero na dzień 31 grudnia 2023 r. będzie musiał sporządzić spis z natury z mocy ustawy, w którym wykaże stan magazynu i w oparciu o ten stan wyliczy dochód. Co ważne, ustawowy spis z natury nie jest uwzględniany przy wyliczaniu dochodu za grudzień lub czwarty kwartał. Zatem nie wystąpi obowiązek zapłaty podwyższonej, ze względu na rzeczywisty remanent, zaliczki w terminie do 20 stycznia 2024 r. Ustawowy spis z natury jest uwzględniany dopiero przy wyliczaniu dochodu na poziomie zeznania rocznego. Tym sposobem, jak zostało wspomniane powyżej, przedsiębiorca odracza zapłacenie niezamrożonych pieniędzy do 30 kwietnia 2024 r., czyli do ostatecznego terminu złożenia zeznania rocznego.

Podsumowanie

Jeżeli wolisz obracać większymi kwotami i np. przeznaczać te pieniądze na rozwój firmy, zastanów się nad dokonywaniem wpłat zaliczek w formie uproszczonej, co może być korzystniejsze z punktu widzenia płynności finansowej, niż wpłacanie zaliczek na zasadach ogólnych. Dotyczy to zarówno podatników PIT, jak i CIT.

 

Podatnicy, którzy wybrali uproszczoną formę wpłacania zaliczek, w związku z rocznym rozliczeniem podatku dochodowego, w terminie do 31 marca następnego roku (podatnicy CIT, u których rok obrotowy pokrywa się z rokiem kalendarzowym) lub 30 kwietnia następnego roku (podatnicy PIT), najprawdopodobniej będą zobowiązani do dopłaty podatku w urzędzie skarbowym, z czego powinni zdawać sobie sprawę już na etapie wyboru tej formy uiszczania zaliczek.

 

Jeżeli prowadzisz działalność handlową lub produkcyjną i rozliczasz ją w oparciu o KPiR oraz nie wybrałeś zaliczek uproszczonych, możesz skorzystać z możliwości obniżania zaliczek na podatek dochodowy poprzez sporządzanie w odpowiednim momencie dodatkowych remanentów. Pamiętaj jednak, że do 30 kwietnia następnego roku będziesz miał obowiązek rozliczenia się z podatku w oparciu o realny dochód. Na dzień 31 grudnia będziesz musiał sporządzić spis z natury z mocy ustawy.

 

Ponadto, jednym z celów omówienia tematyki różnic remanentowych było obalenie powszechnego mitu, który powstrzymuje przedsiębiorców przed zakupem towarów pod koniec roku, ponieważ rzekomo na początku kolejnego roku podatkowego zapłacą bardzo dużą zaliczkę na podatek dochodowy.

 

Po lekturze niniejszego artykułu już wiesz, że tak wcale nie musi być, a wręcz, wiesz jak stosować różnice remanentowe, aby poprawić płynność finansową Twojej firmy.

Autor wpisu: Marek Golec
Autor bloga MistrzPodatkow.pl oraz książki "Jak oszczędzić na podatkach i nie podpaść fiskusowi". Współwłaściciel kancelarii księgowo-podatkowej działającej pod markami Mistrz Podatków i Wynajmistrz. Absolwent ekonomii i finansów międzynarodowych uczelni Université Sorbonne Paris Nord we Francji. Doradca podatkowy, który oprócz posiadania ogromnej wiedzy podatkowej jest przedsiębiorcą. Rozumie biznesy klientów oraz uczestników szkoleń. Co ważne, mówi o podatkach naprawdę prostym językiem.

Zapisz się na newsletter i otrzymaj
darmowe materiały

  • W ramach subskrypcji mojego newslettera otrzymasz autorski kalkulator podatkowy.
  • Będziesz mógł obejrzeć nagranie video, które jest instrukcją jego obsługi.
  • Wyliczysz efektywny podatek dla różnych form działalności gospodarczej (np. JDG, sp. z o.o.).
  • Uzyskasz dostęp do 3 rozdziałów mojej książki „Jak oszczędzić na podatkach i nie podpaść fiskusowi”.

Sprawdź inne wpisy, które Cię zainteresują:

AUTOR: Marek Golec
Optymalizacja podatkowa Podatek dochodowy 0

Fundacja rodzinna

Dzięki fundacji rodzinnej będzie można lepiej niż dotychczas zorganizować sukcesję, ochronić majątek przed jego rozdrobnieniem, pozytywnie wpłynąć na byt rodziny i przyszłych pokoleń, powiększać majątek...

AUTOR: Marek Golec
Działalność gospodarcza Podatek dochodowy 2

Dochody zagraniczne i ograniczona ulga abolicyjna

Oprócz ograniczenia ulgi abolicyjnej, wzrasta liczba krajów, z którymi Polska przechodzi na mniej korzystną metodę unikania podwójnego...

AUTOR: Marek Golec
Działalność gospodarcza KRS i S24 Podatek dochodowy Spółki VAT ZUS 6

Przedsiębiorco, inwestorze!
Pamiętaj o formalnościach na przełomie roku!

Poza możliwością zmiany formy opodatkowania na przełomie roku bądź świadomy kilku ważnych obowiązków związanych z prowadzeniem...

Dyskusja

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  1. Robert pisze:

    Witam,
    Chciałbym zapytać o kwestię zakupu mieszkania i potraktowanie go jako towar. Jeżeli kupię mieszkanie (np. za 300 000 zł) w listopadzie 2020, wyremontuję i sprzedam z zyskiem w 2021 roku, to w remanencie sporządzanym na koniec 2020 roku muszę wykazać to mieszkanie w kwocie zakupu. Będę miał wtedy ogromny podatek do zapłaty.
    Czy mogę prosić o wyjaśnienie tej kwestii.
    Z góry serdecznie dziękuję.

    • Marek pisze:

      Cześć Robert! Miej na uwadze, że wartość remanentu końcowego, co do zasady, zostanie uwzględniona dopiero przy wyliczeniu podatku (wymagalnego do końca kwietnia) a nie przy wyliczeniu zaliczki za grudzień lub czwarty kwartał (wymagalnej do 20 stycznia). To pierwsza dobra wiadomość. Druga jest taka, że nie powinieneś mieć „ogromnego” podatku do zapłaty, ponieważ poprzez różnice remanentowe zostanie „wyksięgowany” koszt zakupu towaru, w stosunku do którego w 2020 r. nie powstanie przychód. Zatem, podatek będzie wyliczony od realnego dochodu. Trzecia wiadomość jest następująca. Na ostatni dzień miesiąca, w którym sprzedasz towar w postaci mieszkania, co zapewne nastąpi już w 2021 r., warto wyliczyć czy opłaca Ci się sporządzić dodatkowy spis z natury, aby właśnie wtedy nie zapłacić „ogromnej” zaliczki. Zapewne przy wykonywaniu tych symulacji przyda Ci się wiedza z niniejszego artykułu.

      • Robert pisze:

        Bardzo dziękuję za odpowiedź.

        Chciałbym przeanalizować taki przypadek – rok 2020:
        – przychody – 200 000 zł;
        – koszty – 100 000 zł;
        – podatek (zaokrąglając) – 17 000 zł.

        Kupując mieszkanie i traktując je jako towar zapłacę dokładnie taki sam podatek za 2020 rok. Chciałbym się dowiedzieć czy za pomocą różnic remanentowych (ewentualnie innego mechanizmu) mogę „przesunąć” ten podatek na przyszły rok (sprzedaż mieszkania z zyskiem)?

        • Marek pisze:

          Robert, na koniec każdego roku podatkowego jest obowiązek sporządzenia remanentu, zatem wtedy dochód jest podwyższany o wartość remanentu końcowego. Odnośnie „przesunięcia”, tak jak pisałem we wcześniejszej odpowiedzi, wartość remanentu końcowego, co do zasady, zostanie uwzględniona dopiero przy wyliczeniu podatku (wymagalnego do końca kwietnia) a nie przy wyliczeniu zaliczki za grudzień lub czwarty kwartał (wymagalnej do 20 stycznia).